Czyn 6. sierpnia 1914 r.
Obchody w setną rocznicę
W dziesiątą rocznicę wymarszu I Kompanii Kadrowej z krakowskich Oleandrów zorganizowano pierwszy Marsz Szlakiem I Kompanii Kadrowej. Przed II wojną światową odbyło się 15, a od 1980 r. już 34! Tegoroczny Marsz, w setną rocznicę wymarszu był więc 49 z kolei. Za rok w 2015 r. będzie więc piękny jubileusz pięćdziesiąty Marsz po wojnie. To tak dla przypomnienia trochę liczb.
Ile to już razy pisałem na ten temat? Uczestniczyłem w jedenastu marszach, Niemal każdego roku bywałem na pożegnaniu "Kadrówki" 6 sierpnia w Oleandrach i później w Michałowicach. Te pierwsze (1983-87 ) wspominam bardzo miło, o tych z lat 2005- 2009 , gdy komndantem był Jan Kasprzyk były marszami tylko z nazwy więc chciałbym jak najszybciej o nich zapomnieć! Wybrany komendantem jubileuszowego, 50 po wojnie Marszu Piotr Augustynowicz z Elbąga zapowiedział, że skończy się wreszcie to "wożenie", że trasę między Krakowem, a Kielcami trzeba będzie naprawdę przejść!
Tak naprawdę to "formuła" Marszu sprawiła, że w setną rocznicę wymarszu I Kompanii Kadrowej zostałem w Krakowie! Inne rzecz, że na przełomie lipca i sierpnia byłem zajęty swoimi ukochanymi wnuczkami, Kasią i Marysią oraz przygotowaniami wyprawy do Iranu.
Na to nałożyła się "niefrasobliwość" urzędników poczty; plik zaproszeń na różne imprezy jubileuszowe od Prezydenta Miasta Krakowa wysłane 15 lipca dotarły do odległego o ok. 8 km. Bieżanowa 15 sierpnia...
Inna sprawa, że nie znałem programu obchodów, a miałem sporo powodów by sądzić, że zostanę "ukarany" pominięciem za bardzo krytyczne stanowisko co do organizacji ostatnich marszów! Lepiej, że stało się inaczej!
Skopiowane zaproszenia świadczą, że sporo się działo w Krakowie w owe sierpniowe dni, ale oczekiwałem czegoś więcej. Brakowało mi głównie tej wspaniałej dekoracji jaką wielokrotnie Kraków czarował przy okazji podobnych rocznic!
W tej sytuacji mój udział w obchodach ograniczył się do oglądania kilku wystaw fotograficznych ( były tam i moje zdjęcia ) i w pożegnaniu uczestników Marszu na ulicach Krakowa i w Michałowicach!
Władysław Grodecki